Sfinks

Sfinks – W odległości ok. 330 m od Piramidy Chefrena stoi Wieki Sfinks, zwany przez Arabów Abu al-Haul – „Ojciec grozy”. Co jakiś czas monument przysypywał piasek – pokrywał go jeszcze w 1926 r. Wielki leżący lew z głową człowieka od stuleci przykuwał uwagę wędrujących po płaskowyżu Giza. Wykuto go w skale pozostałej z kamieniołomu, z którego wydobywano budulec na piramidy.
Ma ponad 20 m wysokości i 57 m długości. Prawdopodobnie pochodzi z czasów panowania Chefrena, faraona z drugiej piramidy. W rysach twarzy Sfinksa dopatrywano się podobieństwa do tego władcy, przekonanie to podważają jednak ostatnie badania polegające na porównaniu wymiarów twarzy Sfinksa i twarzy Chefrena oraz twarzy Chufu, znanego jedynie z niewielkiego posążka z grobu królowej Hetepheres. Monument był pomalowany na ostre kolory – twarz miał czerwoną, brodę i brwi czarne, chustę – nemes – w niebiesko-żółte pasy. Jedna z hipotez zakłada, że być może Chefren chciał w ten sposób uczcić swego ojca. Inne domysły są tak fantastyczne, że aż nieprawdopodobne. Pewni amerykańscy geolodzy uważają, że Sfinks może mieć nawet 12 tys. lat, czego dowodzić ma zerodowane cielsko lwa. Zapominają, że nie tylko woda może tak zniszczyć twardą skałę, ale także wiatr, niosący ostre ziarenka piasku, tnące kamień jak diament.
Dr Zahi Hawass, powołując się na badania geologiczne podłoża, twierdzi, że erozję mogły przyspieszyć sole mineralne zawarte w gruncie i przesiąkające na powierzchnię.
Miękki wapień, z którego wykuto Sfinksa, niszczał pod wpływem burz piaskowych, dlatego wielokrotnie po odkopaniu trzeba go było poddawać renowacji. O jednej z najstarszych mówi słynna Stela Snu, umieszczona między łapami zwierzęcia w czasach Totmesa IV. Jako książę bez większych szans na panowanie Totmes IV, syn Amenhotepa II, wybrał się na polowanie na płaskowyż i tu w cieniu monumentu znużony zasnął. Przyśnił mu się Sfinks, który za odkopanie z piasku obiecał tron. Książę posłuchał prośby kamiennego lwa, po czym w rezultacie nagłej śmierci swego starszego brata został faraonem.
Aby zapobiec zasypywaniu Sfinksa piaskiem, nakazał wybudować mur z cegieł, który na pewien czas zatrzymał wędrujące wydmy. Historia ta miała zapewne usprawiedliwić dziwną intronizację władcy, a może nawet udział w cichym zamachu na życie starszego brata.
Pierwotnie Sfinksa nazywano Hor-em-Achet, co oznacza „I lorus, który jest na horyzoncie”. Grecy przetworzyli nazwę na I larmachis. Za czasów Nowego Państwa było tu centrum pielgrzymkowe. Przybywali do niego władcy i zwykli Egipcjanie.
Archeolodzy odnaleźli resztki świątyni Sfinksa z czasów Amenhotepa II, syna Totmesa III. Późniejsi monarchowie rozbudowywali ten przybytek. Kult Sfinksa trwał aż do upadku Ramessydów. W czasach ptolemejskich próbowano zatrzymać proces erozji niszczącej ciało Sfinksa. Później, w czasach rzymskich, ciało kamiennego potwora z ludzką głową pokryły piaski.
Twarz Sfinksa została oszpecona, nie jak przez wiele lat mówili Brytyjczycy, przez żołnierzy Napoleona, ale jeszcze w średniowieczu na rozkaz derwisza imieniem Saim al-Dah, który tym czynem pragnął zniszczyć pogańskiego dżina i w ten sposób przyczynić się do zwycięstwa islamu.
Taką wersję podał zmarły w 1436 r. arabski historyk al-Makrizi.
W latach 1989-1998 monument został po raz kolejny poddany renowacji i badaniom -odkryto wówczas wewnętrzne puste przestrzenie pod jego korpusem.